2015 MAŁE PODSUMOWANIE

To niesamowite, że mój blog działa prężnie już od ponad trzech lat. Co prawda z małymi przerwami, ale nadal nieustająco pojawiają się i będą się pojawiać nowe wpisy. Muszę jednak przyznać, że nadal czasem nie mogę sama uwierzy, że z pisania można czerpać tyle przyjemności.

 

To właśnie blog rozwinął moje skrzydła. Pozwolił na wiele rzeczy spojrzeć zupełnie z innej perspektywy. Poszerzył horyzonty. Wiele mu zawdzięczam. Jednak to zasługa czytelników, bez Was nie miałabym żadnej motywacji do stworzenia choćby jednego posta!

logoMama1

 

Rok 2015 był bardzo aktywnym dla mnie czasem. Na blogu pojawiło się 106 tekstów. Średnio minimum 2 w tygodniu. Mam nadzieję, że i w tym roku uda mi się zadbać o taką systematyczność, choć przy dwójce maluchów nie jest to takie proste.

Mój blog parentingowy w ciągu minionego roku odwiedziło prawie 400 tysięcy unikalnych użytkowników, którzy przejrzeli blisko 852 tysięcy stron. Marzę, by w tym roku te liczby się przynajmniej podwoiły!

 

Najczęściej odwiedzanym na blogu postem był „Jak dodać na Instagram zdjęcia z komputera” przeczytało go ponad 80 tysięcy czytelników. Bardzo dużym powodzeniem cieszyły się także pomysły na prezent dla babci i dziadka oraz sprawdzone prezenty dla teściowej. Uwierzyłam, że nie tylko ja przypalam mleko, bo sposobu na usunięcie spalenizny z garnka na blogu szukało aż 33 tysiące osób!

Screen Shot 01-04-16 at 12.34 PM

 

Równie dobrze rozwijał się Facebook i mój ukochany Instagram. Oczywiście zawsze najwięcej lajków zbierał mały Maksio 🙂

Dziękuje Wam wszystkim za każde wejście na bloga, a jeszcze bardziej za każdy dodany komentarz. To dzięki Wam udało mi się tak dużo osiągnąć i mam nadzieję, że 2016 będzie jeszcze lepszy!