Z serii Akademia Mądrego Dziecka wydawnictwa Egmont, zakupiłam ostatnio dwie książeczki. Z jedną z nich spotkałam się na blogu u Sroki i od razu mnie zauroczyła. Niestety w chwili, gdy chciałam ją kupić nie było jej na stanie w mojej ulubionej księgarni internetowej. Wybrałam więc inną z tej samej serii i tego samego autora, którym jest Zbigniew Dmitroca. Tak właśnie trafiła do nas „Świeci gwiazdka”.
Świeci gwiazdka – Zbigniew Dmitroca
Książeczka opowiada o malutkim lisku, który nie może zasnąć i wybiera się w podróż po okolicy. Zwiedza pobliskie gospodarstwo, łąkę, staw. Wszędzie napotyka różne śpiące już zazwyczaj zwierzątka. Cała „opowieść” pisana jest rymowanym wierszem, który szybko zapada w pamięć. Razem z Nadią przeczytałyśmy już ją setki razy i moja dwulatka bez problemu zapamiętała większość treści. Wręcz sama bierze książkę i recytując wierszyk sobie czyta.
Książeczka jest dobrej jakości, mimo wielokrotnego użytku nic się z nią nie dzieje. Sztywne, kartonowe karty są idealne dla małych rączek. Kolorowe ilustracje przyciągają wzrok. Dodatkową atrakcją dla maluchów jest wycięta na każdej stronie gwiazdka, w którą można włożyć palec lub inne ciekawe rzeczy.
Jeden, dwa, trzy – Zbigniew Dmitroca
Po jakimś czasie udało mi się również zakupić, wspomniana przez Srokę „Jeden, dwa, trzy”, która w znaczący sposób wspomaga naukę liczenia do dziesięciu. Na każdej ze stron mamy wierszyk oraz odpowiednią podporządkowaną mu liczbę zwierzątek lub owadów. Zwierzaki mają wycięte dziurki, które wkładając w nie palec pomagają dziecku liczyć i wspomagają zainteresowanie i dobrą zabawę. Również i tutaj mamy do czynienia z kartonówką i łatwym do zapamiętania wierszykiem.
Książeczki są opatrzone wiekiem 0-2 lata, który według mnie zupełnie nie odpowiada realiom. W moim odczuciu książka zainteresuje nawet czterolatka.
Moja córeczka obiema książkami jest zachwycona. Ja natomiast mam w planach zakup kolejnych czterech pozycji.
O książeczce Kto robi hu-hu? Możecie również przeczytać u Czym zająć malucha?