CZY MOŻNA NIE CZUĆ RUCHÓW DZIECKA?

Mówi się dużo, że każda ciąża jest inna. Są jednak pewne zachowania, które są praktycznie identyczne niezależnie od ciężarnej. Jeśli dziecko rozwija się prawidłowo, przyszła mama powinna poczuć ruchy między 18 a 21 tygodniem. Każda z nas odczuwa je na własny sposób, z początku muśnięcia motylka, bulgotanie, aż po wrażenie uderzeń w żebra. Jednak nie ma co ukrywać jest to najwspanialsze uczucie pod słońcem. Ruchy świadczą o tym, że w naszym brzuchu faktycznie rozwija się mała istotka. Im maluch większy, tym jego wygibasy bardziej odczuwalne dla nas, a i nawet widoczne dla obserwującego partnera.

 

Co w przypadku, gdy nie czujesz ruchów dziecka lub odczuwasz je strasznie słabo? Niezwłocznie powinnaś wybrać się do lekarza ginekologa, który sprawdzi czy napewno wszystko rozwija się dobrze.

CZY MOŻNA NIE CZUĆ RUCHÓW DZIECKA?

Ja w pierwszej ciąży, stosując się do tej rady, chodziłabym do lekarza codziennie. Nadia prawie nie dawała znaków życia pod moim sercem. Pamiętam, że budziło to we mnie ogromnie dużo strachu, mimo zapewnień ginekologa, że wszystkie badania są prawidłowe. Tłumaczyłam sobie na swój sposób, że to zapewne skutki mojej otyłości. Sadełko amortyzowało uderzenia, więc prawie ich nie czułam. Położna pocieszała, że siedzi we mnie mały, leniwy śpioch. Jednak, gdy zgłosiłam się do szpitala z ciśnieniem 200/140 i z hasłem, że nie czuję ruchów. Na sali przyjęć zrobił się raban. Na nic moje tłumaczenia, że praktycznie całą ciążę było identycznie. Dopiero poród rozwiał moje lęki, dziecko oddychało, ruszało się i to bylo najważniejsze. Okazuje się, że matka nosząc zdrowe dziecko pod sercem może nie czuć ruchów. Przyczyn jednak nie ustalono, a ja później nie wnikałam w szczegóły.
Myślałam, że w drugiej ciąży będzie podobnie. Drugie dziecko jednak praktycznie od końca 17 tygodnia, jawnie dawało o sobie znać. W życiu nie pomyślałabym, że maluch w brzuchu może być tak aktywny. Mimo, że wiele znajomych kobiet opowiadało mi o swoich odczuciach, póki tego nie przeżyjesz sama – nie jesteś w stanie uwierzyć. Dziecko, które aktualnie rozpycha się w każdą stronę, potrafi być wszędzie jednocześnie, kopiąc na przemian w pęcherz i pod mostkiem. Teraz już wiem, że tusza nie jest powodem dla którego przy Nadce było inaczej, w końcu szczuplejsza teraz nie jestem. Każdy maluch jest indywidualny, każdy rusza się tyle i jak potrzebuje. Niezależnie od chęci mamy, która chce pokazać swoje szczęście całemu światu.

SAMODZIELNA OCENA RUCHÓW PŁODU – METODA CARDIFFA

Zawsze również można samodzielnie, domową metodą oceniać ruchy maleństwa. Metoda Cardiffa najlepiej sprawdza się w takich warunkach. Ocena polega na dziennym przeliczeniu ruchów maluszka między godzinami 9 a 21, każdego dnia. Prawidłowo ciężarna powinna odczuć przynajmniej 10 ruchów w ciągu całego dnia. Jeśli odczuje je podczas pierwszej godziny – nie musi kontynuować liczenia. Sposób jest dość łatwy i niekłopotliwy. Do wykonania przez każdą z nas. Należy jednak pamiętać, że jeśli tych ruchów nagle staje się dużo mniej niż zazwyczaj lub w odwrotną stronę nagle maluch jest aktywny o tysiąc razy bardziej – lepiej poruszyć ten temat w rozmowie ze specjalistą.
Czasami w zdrowych ciążach zdarzają się przypadki, że ruchy maleństwa odczuwalne są bardzo słabo lub nawet wcale. Nie przeszkadza to w prawidłowym rozwoju płodu. Nie piszę tego tekstu, by uspokoić nieczujące ruchów ciężarne. Zawsze pierwsze co musisz zrobić to skontaktować się z lekarzem. Nieodczuwanie ruchów może oznaczać duże zagrożenie dla życia Twojego dziecka. Jednak jeśli wiesz, że wszystkie wyniki masz prawidłowe, musisz zacisnąć zęby, bo Twój dzidziuś podobnie jak moja córeczka nie należy do najbardziej ruchliwych brzdąców. Może wynagrodzi Ci to kolejny szkrab?