Tak mnie dzisiaj natchnęło do pisania, miało być o komarach a wyszło jak zawsze czyli temat przewodni – dziecko.
Przyszła mi myśl wspomnienie, jak to było na początku, kiedy urodziła się moja córcia, bo wiecie nie przyszła na świat z instrukcją obsługi.
Pewnego dnia, zachodzisz w ciąże, rodzisz dziecko i następnego dnia zabierasz je do domu. Niby wszystko okej, ale co dalej?
Zostanie rodzicem było dla mnie przerażające i to bardzo. Czułam się jakby ktoś wrzucił mnie do głębokiego basenu na główkę bez uprzedniej nauki pływania. Z drugiej strony tak właśnie rozpoczęła się najbardziej ekscytująca podróż mojego życia – podróż przez macierzyństwo.
Jako rodzice chcemy, tego co najlepsze dla naszych dzieci. Chcemy prowadzić szczęśliwe, zdrowe i produktywne życie. Chcemy, aby nasze dzieci, osiągały szczyt swoich możliwości, by wyrosły na przyzwoitych i dobrych ludzi. I, mimo że te Przecież, gdy nasze dzieci upadają, czujemy ich ból, gdy nasze dzieci tracą, tracimy razem z nimi, a gdy one oddalają się od nas, czujemy rozczarowanie i tęsknotę.
Jako kochający rodzice, dokładamy wszelkich starań, by nasze dzieci miały raj na ziemi, chronimy je przed niebezpieczeństwem czyhającym na zakręcie. Próbujemy uczyć je na naszych błędach tak by nie popełniały swoich, co nie zawsze przynosi pożądany efekt. Próbujemy zaoszczędzić im rozczarowań, smutku i łez. Prawda jest jednak często taka, że mimo wszystko, to co robimy dla nich z miłości nie musi im pomagać. Choć staramy się jak najlepiej, nie jesteśmy doskonali. Nie znamy odpowiedzi na wszystkie pytania.
Czasami mamy wszystkiego dość i mamy ochotę rozbić najpiękniejszy porcelanowy kubek o najbliższą ścianę. Chcemy krzyczeć, drzeć się i płakać. Mamy wrażenie że wszystko osuwa się nam spod nóg i nie potrafimy ogarnąć otaczającej nas rzeczywistości. Nadchodzi lęk, że wszystko robimy nie tak. Ponoszą nas nerwy i zjada nas stres.
Bycie rodzicem to trudne zadanie, teraz to wiem, bo przecież nie istnieje nic takiego jak instrukcja obsługi dziecka…
Ps. Oprócz tej instrukcji poniżej 😉 Obrazek znaleziony – tutaj
