W ostatnim tygodniu otrzymałam w prezencie wyjątkową rzecz. Oryginalną, bo stworzoną specjalnie dla mnie. Jedyna w swoim rodzaju torba wraz z dodatkową sakiewką w kształcie nerki z nadrukiem reklamy outdoorowej. Kropla Beskidu wykorzystując znane nam od lat metody recyklingu stworzyła niesamowity, ekologiczny projekt. Nadała drugie życie rzeczom, które w normalnych warunkach lądują do kosza. Cieszę się, że znane marki angażują się w projekty mające na celu poprawę warunków naszego środowiska. Już samo zastosowanie przez nich butelki PlantBottle®, która w swoim składzie zawiera aż do 30% materiałów pochodzenia roślinnego, było bardzo ważnym krokiem w przód. Teraz dodatkowo zaskoczyli mnie ciekawym ekoprezentem. Zresztą zerknijcie sami, torba idealna do stylizacji sportowej i na wypady za miasto.
Ta torba zainspirowała mnie do kliku ciekawych projektów, które wykonałyśmy razem z Nadią. Pijemy bardzo dużo wody mineralnej i puste butelki trafiają do kosza na odpady plastikowe. Tym razem jednak zrobiłyśmy ciekawą kolekcję różnych rzeczy. Zresztą zobaczcie sami.
1. Jako pierwsze zawitały do nas pojemniki na kredki, mazaki i długopisy. Tych kilka zgrabnych rzeczy zwykle nie może znaleźć swojego miejsca w naszym domu. Całe szczęście kolorowe kubeczki, z małych i większych, butelek na dobre rozwiązały nasz problem.
2. Każda kobieta kocha biżuterię, zarówno trzylatka, jak i trzydziestolatka ;). Z tego powodu powstała ekoindyjska bransoletka.
3. Butelka na kuleczki. Ostatnio zabawkowym hitem mojej córki są kolorowe kulki. Układamy z nich obrazki. Gramy w dawno zapomniane kulki, stukając dużą o te mniejsze. Jednak nie znalazłyśmy jeszcze dla nich odpowiedniego pudełeczka. Tutaj również butelki przyszły nam z pomocą.
4. Domek dla wróżki. Kolejną zabawę zafundowała nam wróżka, która pilnie potrzebowała dachu nad głową. Zrobiłyśmy jej domek z dwóch części dużej butelki. Wszystko wykończyłyśmy mięciutkim filcem.
5. Ostatnią rzeczą, którą przygotowałam już samodzielnie, są ozdobne spineczki. Z folii po butelce powycinałam kształty i wykleiłam pozłotkiem. Tak powstały nasze nowe ozdoby do włosów.
Okazuje się, że ze zwykłej pustej butelki możemy wyczarować mnóstwo fajnych zabawek. Wystarczy odrobina czasu i chęci. Samo wspólne tworzenie daje niesamowitą frajdę. Jest bardzo dobrym momentem do rozpoczęcia rozmów na temat ochrony środowiska i recyklingu, który dla naszych pociech może być sam w sobie trudnym tematem. To jednak na nas spoczywa obowiązek nauczania dzieci tego, co jest ważne. Dając dobry przykład i pokazując im świat w nieco innej perspektywie jesteśmy w stanie zasiać w nich odrobinę dbałości o nasze środowisko.
Za inspirację i miły prezent dziękuje marce Kropla Beskidu!