CUDNA SZPARKA CZY DIASTEMA?

Za każdym razem odkąd Niunia ma górne jedynki, gdy zjawiam się u Naszego pediatry, słyszę komentarz „ale ma szerokie wędzidełko, trzeba będzie naciąć”. Za każdym razem w myślach się krzywię i aż mnie boli, że będzie trzeba jej tam coś ciąć. Za każdym razem słyszę również „im wcześniej tym lepiej”. Jednak cały czas zwlekam.

Zastanawiam się czy taki zabieg jest konieczny. Moje dziecko podobać się będzie mi zawsze, bo to moje i już. Pytanie czy ona przerwę między jedynkami uzna za uroczą szparkę czy za defekt ortodontyczny – diastemę? Cały czas nie jestem pewna co do zabiegu, zarówno ze względu na mój strach jak i myśli, że tak na prawdę mam decydować za nią. Wiadomo, że zabieg będzie rzutować na jej wygląd.

Diastema – wada czy znak rozpoznawczy?

Diastema to anatomiczne przerwy między zębami. Zazwyczaj jest kojarzona z dużą przerwą między górnymi jedynkami. Najczęstszą przyczyną powstawania diastemy jest nieprawidłowy rozrost wędzidełka wargi górnej, różnicami w wielkości zębów lub ich brakiem. U dzieci jest najczęściej leczona przez podcięcie wędzidełka. Jednakże szpara o wielkości mniejszej niż dwa milimetry u maluchów na ogół znika samoistnie po pojawieniu się stałych zębów. U nas co prawda szpara jest większe bo prawie 5 milimetrów uważam jednak, że z jakimikolwiek zmianami estetycznymi uzębienia poczekamy do ząbków stałych. Niunia jest na takie zabiegi zbyt Mała a ja chyba jeszcze zbyt mało odporna.

Wiele osób posiadających szparkę między zębami uważa ją za swoiste nieszczęście i przekleństwo. Drugie tyle wykorzystało ją do robienia sławy uznając za znak rozpoznawczy. Ciekawe jak odbierać diastemę będzie kiedyś moja córka jeżeli nie zdecyduje się jej usunąć?

Sławne osoby z diastemą

Z jakimikolwiek decyzjami mamy zamiar się wstrzymać przynajmniej do pojawienia się stałych jedynek. Chyba że usunięcie szparki będzie wymagane przez lekarza stomatologa lub ortodonty.

Póki co zwał jak chciał, a ja ją i tak uwielbiam 🙂

1111

 Jakie jest Wasze zdanie – duża przerwa między jedynkami to wada czy znak rozpoznawczy?