Właśnie ostatnio zdałam sobie, że nie wiadomo kiedy i Nadia ma juz skończone 20 miesięcy. Nie ma problemu z porozumiewaniem się, daje znać gdy chce pić, jeść, na ręce czy przytulania. Na swój sposób albo pokazuje albo mówi. Niektóre słowa są jednak w jej własnym języku, są to te słowa które chciałabym zapamiętać, nie jest ich wiele i dość szybko znikają – pojawiając się w normalnej „polskiej” wymowie.
Zawsze z małą zazdrością patrzyłam na słowniczki mam, które z czułością zapisywały wypowiedziane przez swoje dzieci słowa – szczególnie gdy Nadia miała 3 miesiące :D. Teraz mam możliwość utworzenia własnego minisłowniczka, tak ku pamięci.
Nadusia wymawia wiele zwrotów rozumianych przez każdego, są to na przykład mama, tata, pić, jeść, ciocia, dziadzio, baba, lala, miś i wiele innych. Jednak do moich ulubionych słówek zaliczają się te wiecie słowa „specjalne”.
TUĆ – oznacza weź mnie na ręce
ISIA – to ciocia Nadusi, a moja siostra
PAĆ, PI – oznacza spanie
TULI – przytulanie
BAJA – oznacza bajkę
OĆ – chodź
AHA – tak (choć samo tak też jest już mówione)
TUŚ, TUŚ – królik
KOLA – czekolada
GAGA – ranka, że coś ją boli
PI PA – co ciekawe ma kilka znaczeń, albo oznacza jak robi pistolet – pif-paf, albo oznacza taty piwko, jednakże zawsze ogarnia mnie śmiech gdy słyszę to z jej ust
AM AM – często jeszcze oznacza jedzenie
PALI – wszystko co się świeci i pali, zarówno świeczka, jak i dioda, czy żyrandol
GÓRY – oznacza, że chce by ją podnieść do góry 😉
Uwielbiam także odgłosy zwierzątek, które Nadusia z dumą pokazuje i wymawia. Najzabawniej słychać sowę i duże U-U. Musze to nagrać, tego nie da się opisać.
Niunia ma teraz również fazę na pytanie CO TO? – które zadawane jest po kilkadziesiąt razy w ciągu dnia. Zapewne w końcu zacznie wszystkich irytować, jednak teraz jest słodkie jak nic innego 🙂
Słowniczek będzie aktualizowany. Przede wszystkim jako pamiątka, gdy Nadusia będzie już DUZIA! 🙂
Zdjęcia zostały zrobione telefonem Sony Xperia™ Z1 – www.Xperia.nadotyk.pl