Dzisiaj na prawdę masa zdjęć, gdyż Park Dinozaurów w Łebie jest największym tego typu miejscem rozrywki. Mamy tutaj do dyspozycji aż 20 hektarów . Podczas spaceru ścieżkami, mostami i kładkami nad stawami, trzęsawiskami poprzez trzciny i w otoczeniu lasów poznajemy dziesiątki dinozaurów i innych stworzeń w skali 1:1, a wśród nich dwa kolosy: mający 45 metrów długości Seismosaurus i jedyny w Polsce Brachiosaurus o wysokości 13 metrów – Łebuś Wydmozaurus.
Park Dinozaurów – to nie tylko wielkie Gady. Będąc na miejscu i płacąc raz za wejście masz dostęp również do wielu innych atrakcji, które widać również na mapie obiektu.
Kolejki dla dzieci – podróż z bajką w tle
Plac zabaw – Tutaj Twoje dziecko może zostać archeologiem, zapewne wykopie największy szkielet dinozaura. Do dyspozycji dzieci na placu zabaw jest aż 3000 m2, gdzie najmłodsi archeolodzy metodą odkrywkową odnajdują szkielety dinozaurów, a miłośnicy przepraw i wspinaczek chętnie zdobywają linaria i mini ścianki.
Mini Zoo – Bliskie spotkanie z żywymi zwierzętami takimi jak: koniki, króliki, krówki zebu, daniele, osiołki, antylopy, owieczki i inne. Jest również możliwość karmienia zwierząt przygotowanymi specjalnie przekąskami, a także przejażdżka na kucyku lub bryczką.
Kolejka Czerwonego Kapturka – podróż śladami bajki, gdzie dzieci mogą poznać kapturka, zrobić sobie z nim zdjęcie i posłuchać bajki
Ścieżka edukacyjna – tutaj można dowiedzieć się wielu przydatnych informacji o zwierzętach, roślinach i ekologii
Wioska indiańska – Można zerknąć do namiotu tipi, strzelać niczym prawdziwy kowboi z wiatrówki lub nauczyć się korzystania z łuku
Kuźnia – odzwierciedlenie chaty, przystani rybackiej, kuźni, pieca chlebowego z XVI wieku.
Małpi gaj – tor przeszkód dla dzieci w tym wspinaczka, ruchome pomosty, przeprawy po palach i wiele innych
Galeria skamielin i minerałów
Pojazdy Flinstonów
Na terenie obiektu znajdują się również restauracje i sklepiki.
No i oczywiście prócz wskazanych wcześniej było jeszcze więcej dinozaurów.
W Parku Dinozaurów spędziliśmy 5 godzin, ale dlatego tak niewiele bo Niunia na wiele z możliwych atrakcji jest po prostu za mała. Nie wstąpiliśmy do kina, do małpieo raju, ominęliśmy również tratwy. A i tak pod koniec mała zasypiała na chodząco. Za tą atrakcję zapłaciliśmy 50 zł (ja z mężem po 25) dzieci do lat 4 – wchodzą za darmo. I na prawdę nie żałuje nawet jednej złotówki – bo było warto. Mogę polecić każdemu, a im większe dziecko tym więcej ma frajdy.
Mama Bloguje zbiera lajki na fejsie: