SZUKAJ I ZNAJDŹ – IDEALNY PREZENT DLA DZIECKA POD CHOINKĘ

Czas poszukiwań idealnego prezentu dla dziecka pod choinkę uważam za rozpoczęty! Niebawem, bo już za niecałe trzy tygodnie Święta Bożego Narodzenia, okres wyczekiwany zarówno przez dzieci jak i dorosłych. Dla tych mniejszych to czas prezentów, beztroskich zabaw i mnóstwa smakołyków. Wyczekiwanie pierwszej gwiazdki, zaprzęgu reniferów na niebie oraz zimowego puchu na dworze, który pozwoli na wyjście na sanki. Dla dorosłych to pora na długo wyczekiwany odpoczynek, od pracy i codziennych obowiązków. Chwil, które całkowicie można poświęcić rodzinie. To idealny moment na wspólne zabawy i relaks.

 

 

Co prawda ja osobiście nie lubię bawić się z dziećmi i wcale nie czuję się przez to złą matką. Po prostu układanie kolejny raz wieży z klocków doprowadza mnie do furii, a wymyślanie kwestii i dialogów dla lalek zabija moją kreatywność. Mogłabym wymieniać długo. Na początku często zmuszałam się do różnych zabaw, wiedziałam jednak jak ważną rolę odgrywają zarówno w edukacji jak i nawiązywaniu relacji z moimi skarbami. Często wiązało się to z faktem, że w pewnym momencie przestawałam słuchać, po prostu myślami byłam zupełnie gdzie indziej i dzieciaki szybko to wyczuwały. Jednak znalazłam na to sposób. Myślę, że każdy rodzic jest w stanie znaleźć rozwiązanie tego problemu, każde z nich może być zupełnie inne i tak samo dobre. W moim przypadku błogosławieństwem okazały się gry i książki. To dzięki nim z radością siadam przy stole z maluchami i korzystam z uroków zabawy. Co prawda ze względu na różnicę wieku Nadii i Maksia ciężko było znaleźć coś, co spodoba się nam wszystkim.

Jednak się udało i dzisiaj chciałabym Ci przedstawić moje najnowsze odkrycie.

 

SZUKAJ I ZNAJDŹ - IDEALNY PREZENT DLA DZIECKA POD CHOINKĘ

gra edukacyjna

szukaj i znajdź carotina lisciani

 

Carotina Lisciani „Szukaj i Znajdź” – gra edukacyjna.

 

Lisciani to firma, która już od kilkudziesięciu lat specjalizuje się w grach i zabawkach edukacyjnych dla dzieci. Jej produkty są tworzone i testowane w specjalnie ku temu stworzonemu Centrum Kształcenia i badań Lisciani. Nad stworzeniem jednej gry lub zabawki czuwa odpowiednia ilość specjalistów z danej dziedziny. Każdy produkt opatrzony jest tabelą wartości edukacyjnych, która jest bardzo cennym narzędziem zarówno dla rodziców jak i nauczycieli. Podkreśla obszary doświadczenia i rozwoju osobowości dziecka , analitycznie opisując potencjał edukacyjny każdej gry. Pozwala skupić się na obszarach, które są ważne dla nas z punktu widzenia rozwoju naszego malucha. Każdy z produktów rozwija kilka lub kilkanaście umiejętności z wybranych kategorii edukacyjnych, w tym m.in. „Percepcja i psychomotoryka”, „Emocje i osobowość”, „Język i komunikacja”, „Matematyka i logika” czy „Nauka i otaczający nas świat”. Jednym z jej najnowszych produktów wypuszczonych na polski rynek jest gra Carotina Szukaj i znajdź, którą już od jakiegoś czasu mamy w naszym domu.

szukaj i znajdź carotina lisciani gra edukacyjna

Szukaj i znajdź to gra edukacyjna, według producenta, skierowana dla dzieci od 3 roku życia. Jednak spokojnie poradzą sobie z nią młodsze dzieci, które potrafią nazwać i rozróżniać kolory. Nie ma określonej liczby graczy, jednak najlepiej grać w nią w minimum dwie osoby. W naszym domu zazwyczaj gramy w nią w 3 lub 4 osoby.

 

Zawartość pudełka z grą:

– plastikowa podstawka,

– elektroniczny stoper,

– 4 tarcze ze strzałkami,

– 200 kart obrazkowych,

– 20 odznak,

– instrukcja.

szukaj i znajdź carotina lisciani gra edukacyjna recenzja blog

szukaj i znajdź recenzja blog

gra edukacyjna nauka pisania

 

Gra została wyprodukowana we Włoszech z największą starannością o wszystkie jej części. Zabawka, jako jedna z nielicznych ma dopasowane pudełko do zawartości. Dotychczas często spotykałam się z wielkim pudłem, które w środku zawierało tylko kilka elementów i sporo powietrza. Zawsze denerwowałam się, że olbrzymie opakowanie tylko zabiera niepotrzebnie miejsce. W tym przypadku jest inaczej, pudełko jest dopasowane do zawartości, a ze względu na sporą ilość kart faktycznie jest dość duże. Elementy wykonane są z jakościowo dobre, grubej tektury. Karty nie gną się i są wytrzymałe również na próby ich zniszczenia przez małe dwuletnie rączki.

 

prezent pod choinkę dla dziecka

Opis rozgrywki gry Carotina Szukaj i znajdź:

Producent w instrukcji przedstawił 4 warianty gry, które możemy dopasować do potrzeb oraz wieku graczy. W każdym wariancie zasady jednak są dość podobne, opierają się na tym samym schemacie. Ustawiona podstawka wraz z tarczą, strzałką, medalami oraz stoperem jest głównym elementem gry. Wokół rozkładamy karty, których w zestawie mamy aż 200 sztuk. Gracze mają za zadanie przyjrzeć się im przez określony czas. Następnie kręcimy strzałką. Włączamy elektroniczny stoper. Gracze w określonym czasie mają za zadanie zebrać jak najwięcej kart dopasowanych do wylosowanego na tarczy elementu. Graczowi, któremu udało zebrać się najwięcej kart wręczana jest odznaka. Wygrywa ta osoba, która zbierze minimum 3 odznaki – ich ilość możemy dowolnie zwiększać w zależności od czasu rozgrywki i zainteresowania naszych małych graczy.

jaka gra pod choinkę

gra edukacyjna dla dzieci

gra rozpoznawanie kolorów

 

Rozgrywka opiera się głównie w oparciu o 4 tarcze, to od nich zależy stopień trudności gry.

Najłatwiejszym wariantem jest rozgrywka w oparciu o kolory. Na tarczy mamy 8 kółek, każde w innym kolorze. Na drugiej stronie kart obrazkowych znajdziemy również kółka – każda karta ma kółeczko w innym kolorze. Ten wariant idealny jest dla najmłodszych. Spokojnie poradzi z nią sobie każde dziecko, które zna i rozróżnia kolory: czerwony, niebieski, fiolet, pomarańczowy, różowy, żółty, czarny i zielony. Są to w sumie podstawowe kolory, które bez problemu rozpoznaje mój dwulatek. To właśnie w tą wersje jesteśmy w stanie grać całą rodziną. Zakręcona strzałka losuje kolor. A stoper odmierza czas na zbieranie kart w odpowiednim kolorze. Liczy się koncentracja i refleks. Żeby było sprawiedliwie Maks, jako najmłodszy gracz każdą znalezioną kartę ma liczoną podwójnie. W innym wypadku nie miałby żadnych szans z Nadią, która bardzo szybko opanowała zasady gry i za każdym razem z radością i zapałem próbuje wygrać.

Drugi wariant gry jest nieco trudniejszy i bardzo pomocny w rozwijaniu słownictwa naszych pociech. Na tarczy mamy przedstawione 8 kategorii: zwierzęta, jedzenie, fantazja, środki transportu, zawody, odzież, zabawa i nauka oraz mój dom. Każda z kategorii na tarczy jest również oznaczona obrazkiem. Jest to duże ułatwienie dla dzieci, które jeszcze samodzielnie nie czytają. Zadaniem graczy jest znalezienie kart obrazkowych pasujących do danej wylosowanej podczas rozrywki kategorii – czyli szukaj i znajdź. Nadia z tym wariantem radzi sobie bez najmniejszego problemu. Potrafi znaleźć kilkanaście kart w wyznaczonym czasie. Maksio ma jeszcze spore problemy – szczególnie, jeśli chodzi o zawody oraz fantazję. Dlatego w tą wersję gramy już zazwyczaj w trójkę lub wprowadzamy własne ułatwienia dla naszego dwulatka.

 

Kolejny wariant to świetna okazja do nauki i utrwalania liter. Mianowicie na tarczy mamy możliwość wylosowania liter. Rozgrywka polega na znalezieniu kart rozpoczynających się od wylosowanej literki. Każdy element tarczy zawiera,  co najmniej 3 litery. Trzeba również wspomnieć, że każda z kart prócz obrazka ma podpis z zaznaczoną na czerwono pierwszą literką. Jest to całkiem spora pomoc dla dzieci, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z literkami.

 

nauka pisania gra baw się i ucz

gra na święta

 

Czwarty wariant gry stanowi tarcza mix, czyli połączenie kategorii z literami. Tą wersję, wybieramy najczęściej grając z córką. Dzięki niemu Nadusia nie czuje się znudzona wyszukiwaniem literek, a i tak podczas każdej rozgrywki bardzo dużo się uczy.

 

Producent gry Szukaj i znajdź przewidział również stopniowanie trudności gry poprzez elektroniczny stoper. Gracze mają bowiem możliwość wyboru dwóch prędkości odmierzania czasu – easy oraz sprint. Nie ukrywajmy, że w grze liczy się spostrzegawczość i refleks, to dzięki tym umiejętnościom można wygrać.

 

Dzięki różnorodności kart możemy również wprowadzić dodatkowe utrudnienia, np. podkategorie podczas rozgrywki. Kart obrazkowych jest aż 200, każda z nich zawiera inny obrazek. Sam producent podsuwa nam kilka dodatkowych podziałów. Dobrym przykładem jest kategoria zwierzęta, gdzie spokojnie możemy wyróżnić zwierzaki żyjące na farmie, w morzu lub na łące.

 

Jak gra może stać się narzędziem edukacyjnym w rękach rodzica?

Gra Szukaj i znajdź z serii Carotina może stać się prawdziwym narzędziem edukacyjnym w rękach rodzica. Prócz standardowych rozgrywek karty obrazkowe przydają się nam w zupełnie innych celach. Wykorzystuje je podczas zabaw zarówno z Nadią jak i Maksiem. Oczywiście dopasowując je do możliwości i wieku moich pociech.

W zabawach z dwulatkiem karty obrazkowe są idealne do rozszerzania i ćwiczenia słownictwa. Karty ze zwierzątkami służą nam do dopasowywania odgłosów oraz zabawy ze skojarzeniami. Są to proste zabawy w stylu „jak robi krówka?”, „które zwierzątko żyje w wodzie?”, „kto robi miodek?”.

Karty  kategorii „Mój dom” służą do wyszukiwania w naszym domu takich samych sprzętów jak szafa, okno czy telewizor. Największą trudność sprawiają Maksiowi zawody – jeszcze nie zawsze do końca potrafi je zrozumieć. Jednak karty są doskonałym ułatwieniem, by pokazać jak wygląda i co robi hydraulik, rolnik, murarz czy fryzjer.

Z Nadią wykorzystujemy karty w zupełnie innym celu. Moja rezolutna pięciolatka znała większość słów, które się na nich pojawiły (hostessa, murena, karczoch, hipogryf, kamper po raz pierwszy pojawiły się w jej słowniku). Mianowicie karty pomagają nam w nauce pisania i czytania. Jak pewnie doskonale wiesz, nie jest łatwo nauczyć dziecka tych umiejętności, jest to proces długotrwały. Ja staram się również, by nie pisanie i czytanie nie kojarzyło się Nadii z czymś nieprzyjemnym. Dlatego karty są idealne, by wprowadzić do nauki elementy zabawy.

Wykorzystania i możliwości posiadania tak dużej liczby kart obrazkowych jest bardzo dużo. Możemy je użyć do łączenia obrazków w zbiory, grupowania ze względu na obrazek lub litery (np. według pierwszej lub ostatniej literki) czy nawet łączenia w pary np. ołówek i gumka, stół i krzesło, samochód i mechanik, szafa i kurtka. Możliwości jest naprawdę bardzo dużo, wszystko zależy od kreatywności rodzica.

Niezależnie jednak od wszystkiego każda z zabaw niesie wartości edukacyjne. Trenuje pamięć, rozwija słownictwo, ćwiczy koncentrację oraz przede wszystkim buduje relacje między rodzicem a dzieckiem.

 

szukaj i znajdź gra edukacyjna

 

Szukaj i znajdź to świetna propozycja nauki przez zabawę w postaci gry edukacyjnej. Jedna z lepszych, z jaką ostatnio się spotkałam. Głównie, dlatego, że wpasowuje się idealnie w nasze aktualne potrzeby, którymi są rozwój mowy u naszego dwulatka oraz nauka pisania i czytania u Nadii. Jest to zdecydowanie idealna propozycja na prezent świąteczny dla dzieci odpowiedzialnych rodziców.

Bez problemu wypełni wolne chwile, które w okresie świątecznym przecież właśnie w ten sposób powinniśmy spędzać. Będzie to wspaniale wykorzystany rodzinny czas, a dodatkową wartością będą walory edukacyjne i nowe zdolności, które mogą opanować nasze pociechy.

 

Jeśli więc, nie masz jeszcze prezentu na Gwiazdkę dla swojej pociechy warto zapoznać się z tym, jak i innymi produktami z serii Carotina oraz I’m genius. Wśród nich możesz znaleźć między innymi grę „1000 pytań”, „Wielka szkoła aktorska” czy „Wielkie laboratorium naukowe”. Te edukacyjne pozycje są skierowane dla dzieci w różnym wieku i każda jest na swój sposób wyjątkowa. Każda niesie również ze sobą inne walory edukacyjne. O grach możesz się dowiedzieć więcej na stronie polskiego, wyłącznego dystrybutora gier Lisciani (klik).

 

Nie byłabym sobą gdybym nie doszukiwała się wad w tej zabawce. Jednak w całej grze znalazłam tylko jeden minus jest nim karta Święty Mikołaj, która docelowo przypisana jest do kategorii fantazja. I jak tu wytłumaczyć maluchom fakt, że Mikołaj, którego istnienie wmawiamy dzieciom, należy do świata wyobraźni i bajek? Szybko jednak wraz z mężem rozwiązaliśmy ten problem, w naszym domu Święty Mikołaj to po prostu zawód. Mam nadzieję, że to przypasowanie jeszcze przez kilka lat będzie prawidłowe. A czas wypełniony magią świąt i wiarą w Mikołaja, będzie towarzyszył naszym pociechom jeszcze długo! Przecież to jest właśnie istota beztroskiego dzieciństwa.

 

Wpis powstał we współpracy z marką Lisciani.