Ostatnio na nasze półki trafiło sporo nowych książek. Jedne dal maluchów inne trochę dla starszych dzieci. Część z nich związana jest bezpośrednio z nadchodzącymi świętami. Jedną z naszych nowości jest książeczka Wielkanoc w Kisielicach Małych. Nie jest to książeczka, która wiekowo odpowiada Nadii, jednak zauroczyła mnie zabawnymi ilustracjami i opowiadaniami. Jej autorką jest Joanna Krzyżanek. Nie jest to pierwsza jej pozycja w naszej dziecięcej biblioteczce, mamy również Książkę kucharską Cecylki Knedelek o której pisałam tutaj.
Ksiażeczka to zbiór opowiadań, spisanych w charakterze wspomnień przemiłej starszej Pary – dziadka Antoniego i babci Antoniny. Przed Wielkanocą dziadkowie bardzo wcześnie wstali i czekali na przybycie swych ukochanych wnucząt, a że wszystko było zrobione, posprzątane. Z nudów usiedli przy stole i zaczęli wspominać najzabawniejsze święta z ich wspólnego życia.
Dziadek z uśmiechem przywołał moment w którym przez kilka godzin wyplatał koszyk na święconkę i zostawił go do wysuszenia na słońcu. Kiedy wrócił po niego – z koszyka niewiele zostało ale ich kózka była wielce zadowolona i najedzona. Antoni by nie sprawić zawodu żonie – na szybko stworzył gałgankowy koszyk… ze swej najlepszej koszuli. Sami również otrzymujemy instrukcję jak taki koszyczek możemy zrobić wraz ze zdjęciem mini arcydzieła.
Opowiedzieli również historię związaną z Lanym Poniedziałkiem. Kiedy to dziadkowie zrobili zakład z wnuczętami o to, kto będzie suchy. Jeśli dzieci zmoczą dziadków – mieli usłyszeć ulubione opowiadanie, jeśli na odwrót dzieci miały przez godzinę – siedzieć cichutko jak myszki. Dzieci zrezygnowały gdy po raz siódmy przebierały swoje przemoczone ubranka i miały zacząć odbywać swoją godzinę ciszy tuż po powrocie dziadków z kościoła. Podczas ich powrotu nad Kisielicami oberwała się chmura i Antoni z Antoniną po raz pierwszy od kilkunastu lat zostali przemoczeni do suchej nitki – zgodnie więc z dziećmi stwierdzili że zakładu nikt nie wygrał.
W tej książeczce znajdziecie jeszcze kilkanaście śmiesznych historyjek. Każde z opowiadań jest dodatkowo urozmaicone pięknymi ilustracjami oraz nstrukcją obsługi na zrobienie „czegoś”. Dowiecie się jak zrobić żółte pomponowe kurczaczki, lane świeczki, zajączka z kiełkowymi uszami, skorupkowe jajka. Oczywiście nie zabraknie tam również przepisów kulinarnych na kruche mazurki z mlecznym nadzieniem, wielkanocną babkę czy sernik.
W książeczce dodatkowo znajdziemy wykonany z tektury koszyczek do samodzielnego zrobienia.
Nie zabraknie również słowniczka związanego z wielkanocnymi pojęciami.
Po raz kolejny nie zawiodłam się na książce Joanny Krzyżanek. Może jestem mało obiektywna, bo w Cecylce zakochałam się od pierwszego przeczytania. Póki co Nadusia jest na nią odrobinę za mała, jednak ja sama zamiast czytać opowiadam jej o wspomnieniach Antoniego i Antonii a ona słucha jak zaczarowana :)Postaramy się również niebawem wykonać kilka wielkanocnych ozdób, by udekorować nasz dom przed Świętami.