Na wstępie tego postu muszę się do czegoś przyznać, jestem zakupoholiczką. Jednak nie taką całkiem zwyczajną, nie pociągają mnie kosmetyki, lakiery do paznokci czy modne ubrania. Z drugiej strony, gdy widzę rzeczy dla dzieci w moich oczach pojawiają się iskierki. To w sumie nie moja wina, że artykuły dla maluszków są takie cudne, prawda? Te maleńkie ubranka, kolorowe fatałaszki i śliczne, koniecznie edukacyjne zabawki. Te wszystkie rzeczy mówią do mnie weź mnie ze sobą, a ja po prostu nie potrafię im odmówić.
Choć w dużej mierze w wyprawce starałam się ograniczać, na półkę naszego najmłodszego szkraba, trafiło już kilkanaście nowych rzeczy. Wiem, jednak z doświadczenia, że są to ubranka potrzebne i napewno będą wykorzystane.
Ubranka dla niemowląt – „słownik terminów obcych”
Pamiętam, jak w pierwszej ciąży nie potrafiłam odróżnić pajaca od śpiochów, a koszulek od kaftaników. Byłam zszokowana, że dla takich maluszków pojawia się tak dużo obco brzmiących nazw. No, bo wybaczcie, kto przed posiadaniem dziecka wie, co to w ogóle jest rampers? Myślę, że niewiele kobiet. Ba! Po trzech i pół roku od narodzin Nadii mój mąż raczej nadal tego nie wie!
Właśnie z tego powodu przygotowałam dla Ciebie małą ściągę. Oczywiście jeśli znasz te wszystkie „terminy” to zawsze możesz ją wydrukować zagubionemu partnerowi, nam kobietom łatwiej jest to wszystko spamiętać.
UBRANKA DLA DZIECKA – WYPRAWKA MUST HAVE
Na dobry początek, warto zaopatrzyć się w podstawową ilość ciuszków dla maleństwa. Ubranka mogą bowiem przydać się już w szpitalu. Warto zwrócić uwagę, że płci nigdy nie znasz na 100%. Znam przypadki, gdy wyczekiwany od 2 USG chłopiec stał się przy porodzie dziewczynką, a małej Niuni nagle wyrosło coś więcej między nogami. Dlatego warto pomyśleć nad kolorami uniwersalnymi.
Wyprawka powinna zawierać:
- niedrapki – 2 pary (rozmiar uniwersalny) – przydadzą się już w szpitalu
- body z długim rękawem lub bluzeczki – 5-8 sztuk
- body z krótkim rękawem – 1-2 sztuki (zale znie od pory roku można kupić więcej)
- śpiochy lub spodenki, legginsy 5-9 sztuk
- pajacyki – 5 -8 sztuk
- rampersy – 1 -2 pary – najlepsze na lato
- skarpetki – 5 par
- cienka czapeczka – 2 sztuki, w szpitalu i w domu uywane głownie po kąpieli
- sweterek, bluza lub grubszy kaftanik – 2 sztuki
- ubranie wierzchnie – najlepiej sprawdza się kombinezon, grubością dopasowany do pory roku
- kocyk cienki
- rożek – grubością zależny od pory roku
Najlepiej sprawdzają się wszelkiego rodzaju ubranka rozpinane w kroku, szczególnie biorąc pod uwagę pajacyki. To właśnie w nich zazwyczaj spała Nadia. Napy pozwalały na szybkie przewinięcie, bez konieczności zdejmowania całego ubranka, no chyba, że przelała się na wylot a i tak bywało. Niemowlęta mają zaskakującą umiejętność sikania na boki…
Ubranka dla niemowląt powinny być również uszyte z naturalnych i delikatnych tkanin, najlepiej spisuje się tutaj oczywiście bawełna. Nie powinny mieć dodatkowych ozdobników, guziczków i pierdółek na pleckach – mogą uwierać maluszka.
JAKI ROZMIAR UBRANEK KUPIĆ?
JAK PRZYGOTOWAĆ UBRANKA NA PRZYJŚCIE NIEMOWLAKA
Wszystkie ubranka dla maluszka powinny być przed pierwszym użyciem wyprane i wyprasowane. Najlepiej w specjalnie do tego stworzonym hiperalergicznym proszku, płynie lub kapsułkach. Skóra maluszka jest bardzo wrażliwa. Ja dodatkowo przez pierwsze miesiące prasowałam rzeczy z dwóch stron. U nas sprawdziły się produkty marki Jelp. Zarówno proszek jak i płyn do pukania nie uczuliły Nadii. Plamy spierały się dość łatwo. Tym razem również będą nam towarzyszyć. Bardzo jestem ciekawa kapsułek, bo to one u nas wykorzystywane są najczęściej.
Później wystarczy już przygotować torbę do szpitala, poukładać resztę rzeczy w komodzie i czekać na przyjście maleństwa. O rety! Tak bardzo tęsknię za zapachem niemowlaka!